
mówią że jestem maluchem
54cm i 3480g żywej wagi
w sumie to 3380r (setka mi się "ulotni" w pieluchę już pierwszej nocy;)

Jeszcze nie wiem jak będę mieć na imię a już zaczynam się zastanawiać jak będzie wyglądać mój nowy, piękny świat. Kto na mnie czeka, gdzie mieszkam i jak się szykują na moje przyjście na świat...mam nadzieję, że Wam o tym opowiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz