
jeżdżę tyłem :) stąd ten napis :D

szukamy...szukamy...

...i znajdujemy!

a później "opracowywanie" chińczyka

Wojek rozpracowywał plansze...w towarzystwie

Babcia wystartowała spokojnie...

dla mnie za spokojnie...Tata....nuuuudno....!

30 sekund później śmigaliśmy kółka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz